Emigracyjna gazeta dla lekarzy
Medycyna
2024-05-01 22:47:52

Perspektywy nowoczesnej psychiatrii

Jarosław Uziałło
Perspektywy nowoczesnej psychiatrii

Chcąc porozmawiać o oczekiwaniach co do leczenia psychiatrycznego należy najpierw krótko opisać jego          aktualny stan. Skupmy się na wybranych trzech chorobach – depresji, schizofrenii i otępieniu alzheimerowskim.

W przypadku depresji– leczenie jest raczej przewlekłe, rozłożone na lata i często nie jest pozbawione działań ubocznych. Najczęściej używane są leki z grupy SSRI, SNRI, oraz związki trój –  czteropierścieniowe.              Pacjentowi najczęściej fundujemy leczenie na kilka – kilkanaście lat.

W przypadku schizofrenii – używamy:

  • neuroleptyki  I generacji – obarczone  masywnymi objawami ubocznymi,
  • neuroleptyki II generacji – funkcjonujące lepiej i szybciej i
  • najnowsze neuroleptyki III generacji – na których jest możliwe uzyskanie funkcjonalnej remisji pacjenta przy minimalnych objawach ubocznych

Jest to leczenie tak naprawdę na cale życie.

 

Kolejnym  zaburzeniem są demencje – najczęściej jest leczona demencja w chorobie Alzheimera.

W przypadku demencji wywołanych innymi czynnikami – np.

  • niedobory – wit B12- możliwe jest odwrócenie otępienia,
  • priony- podanie odpowiednich przeciwciał cofa zaburzania. Prionowe demencje możemy wyleczyć za pomocą przeciwciał przeciw prionowych.

Co jednak z chorobą  Alzheimera?

Tu mamy dwie grupy leków – leki inhibujące acetyloholinesterazę, oraz memantyna – niekompetycyjny antagonista receptorow NMDA.

Problem z tymi lekami polega na tym, że po roku – dwóch latach leki te przestają działać i choroba dalej postępuje.

 

       Jakie są więc szanse dla przyszłej psychofarmakologii?

Proszę sobie wyobrazić pacjenta z ciężką, wieloletnia depresją, niereagującego na większość leków.

Testowane nowe substancje pozwalają najczęściej w ciągu 2 godzin zakończyć zaburzenie. Pacjent odzyskuje dobry nastrój, znikają myśli samobójcze,  polepsza się energia, koncentracja. Czy są już takie leki? Owszem, pierwszy taki lek dostępny w sprzedaży nazywa sie esketamina. Szybko poprawia nastrój, wycofuje myśli samobójcze. Trzeba jednak zabieg podania leku powtarzać. Bada sie teraz  substancje, ktore po ich podaniu trwale zmieniają konfiguracje synaptyczne powodując to, że dalsze leczenie staje sie zbędne, ponieważ pacjent wraca do normy.

W przyszłości leczenie chronicznych depresji moze byc szybsze niz leczenie kataru – bedzie trwało 2 godziny.

 

Co w przypadku schizofrenii?

Leczenie dotąd koncentrowało się głównie na modulacji (przeważnie antagonizowaniu) receptorów postsynaptycznych, w tym dopaminowych i serotoninowych. W związku z tym pojawiały się objawy uboczne, ktore często prowadziły do zaprzestania przyjmowania leku.

Nowe neuroleptyki – częściowi agoniści starają się minimalizować objawy uboczne.

A co, gdyby nagle do synapsy zostalo wyrzucone tyle dopaminy, ile trzeba?

Testowane nowe cząsteczki działają głównie na uklady presynaptycze, receptory zewnątrz i wewnątrzkomórkowe, modulując ilość  dopaminy, ktora pojawia sie w synapsie. Obserwowany efekt jest taki, że pacjent przestaje mieć halucynacje, urojenia, staje sie bardziej otwarty, przyjacielski, zaczyna przylegać do otoczenia. Zapewne będzie to leczenie też na całe życie, ale bez objawów ubocznych przy całkowitej remisji.

 

Kolejna plaga dzisiejszych czasów – otępienia, w tym otępienie alzheimerowe.

W skrócie polega ono na gromadzeniu się  amyloidu w postaci płytek amyloidowych.

Byly próby zmienienia genotypu w miejscach, gdzie jest kodowane białko amyloidowe, ale objawy uboczne zniechęcały do dalszych badań.

Trwają prace nad substancjami, które by blokowaly tworzenie się amyloidu w postaci agregatów płytkowych. Wyniki są obiecujące. Nie dość, że pojedyncze białka są sprawnie usuwane przez astrocyty, to poprzez mechanizm agonizmu muskarynowego pacjenci zaczynają lepiej zapamiętywać.

Wyniki testowanych substancji dają nadzieję, że w przyszłości leczenie psychiatryczne będzie o wiele skuteczniejsze i mniej uciążliwe, jak to jest obecnie.

 

Psychofarmakologia zmierza nie tylko do uzyskania remisji chorób psychicznych, ale do ich całkowitego wyleczenia, czego już możemy doświadczać u pacjentow w programach klinicznych. Ale nie oszukujmy się – aktualne poziomy stresu świata  realnego i wirtualnego, agresja i wrogość, czynniki związane ze złą dietą, skażone środowisko,  będą się przyczyniały do zwiększenia w populacji chorób i zaburzeń psychicznych.

Na szczęście choroby psychiczne powoli przestały być tabu społecznym – coraz częściej ludzie traktują je jak zwykłe schorzenia, które się leczy.

Gra toczy się teraz o to, żeby można je było bez większego stygmatyzowania pacjentów wyleczyć.

Google translator