Chociaż przed wielu laty całkiem nieźle poszedł mi egzamin z otolaryngologii, to nadal ta prawie mi nieznana w codziennej praktyce specjalność bardzo mnie intryguje. Już sama terminologia co prawda medyczna, ale zaczerpnięta przecież z kuźni i jeździectwa może budzić niemałe zainteresowanie tajemniczymi procesami, które zachodzą w pewnej części człowieka.
Prawdopodobnie podobny rodzaj ciekawości kierował niektórymi moimi kolegami przedstawicielami innych niż moja specjalność pytającymi mnie często o rozmaite procesy fizjologiczne i chorobowe zachodzące w narządzie wzroku. Nieraz przyczyną był problem diagnostyczny u pacjenta, nieraz u mamy czy dziadka. Z czasem za namową dr Krystyny Knypl, która rozpoczynała właśnie pracę nad własnym wydawnictwem Gazety dla Lekarzy, tym w sumie tylko jednostkowym pytaniom postanowiłam nadać „drugie życie”. I tak ze zwykłych pytań i koleżeńskich rozmów zaczęły się krystalizować konkretne zagadnienia, a same pytania utworzyły podstawę opracowania niektórych problemów z zakresu okulistyki przedstawionych w formie krótkich artykułów o charakterze poglądowym adresowanych do odbiorców, którzy okulistami nie byli. Nie wiedziałam czy taka forma przekazu może się komuś przydać, ale okazało się, że oko, a może nawet i kora wzrokowa mają wśród nas lekarzy sporo fanów, bo czytelnicy rozmaitych odsłon tej tematyki począwszy od orbitopatii tarczycowej, czy zachwytów nad nieskazitelną rogówką, aż po przepisy z zakresu medycyny pracy dotyczące narządu wzroku ciągle byli obecni i ciągle ciekawi nowych treści. Niestety decyzją Rodziny dr Krystyny Knypl Gazeta dla Lekarzy wraz ze śmiercią redaktor naczelnej nie będzie już kontynuowana. Jednak przez szacunek dla Jej pasji i ogromnego dorobku ze szczególnym uwzględnieniem prowadzonego przez blisko 12 lat miesięcznika, który (wydawany przecież bez reklam i pro publico bono) cieszył się tak dużym zainteresowaniem środowiska lekarskiego, dawny zespół redakcyjny podjął decyzję, że dotychczasowe dzieło już w innej postaci znajdzie swój ciąg dalszy na łamach Emigracyjnej Gazety dla Lekarzy. Należy mieć nadzieję, że tu również środowisko lekarskie znajdzie tak lubiane newsy medyczne oraz interesujące nas zagadnienia z wielu, nie tylko medycznych dziedzin. Jeśli natomiast wśród czytelników znajdą się również nie-okuliści chcący zaspokoić ciekawość w zakresie problemów narządu wzroku, postaram się nieco taką tematykę przybliżyć kierując się nie tylko właściwą literaturą fachową, ale i wieloletnim praktycznym doświadczeniem. Dziś już była redaktor naczelna byłej Gazety dla Lekarzy nie będzie nas autorów zachęcać do podjęcia takiej, czy innej tematyki, nie będzie nas ponaglać do pracy… Jednak pamięć o Niej i o Jej dokonaniach będzie nadal dla byłego już zespołu GdL inspiracją, by swoją pracą starać się zaspokoić przynajmniej niewielką część ciekawości zawodowej naszej lekarskiej społeczności.